Instytucje zajmujące się
przeciwdziałaniem przemocy w rodzinie nie zajmują się jedynie
pomocą ofiarom. Pomocą psychologiczną zostają objęci również sprawcy przemocy.
W części przypadków
niezbędne jest zdiagnozowanie ich pod kątem takich schorzeń, jak: choroby
psychiczne, padaczka skroniowa, organiczne uszkodzenia mózgu czy uzależnienie od alkoholu.
Choroby te bowiem wiążą się z
upośledzoną kontrolą agresywnych zachowań. Niezmiernie
istotne wydaje się podjęcie przez sprawcę terapii stosownej do wcześniej
postawionej diagnozy, na przykład terapii uzależnień, leczenie choroby
psychicznej itp. Sprawcami przemocy domowej są częściej mężczyźni. W
większości przypadków
nie różnią się znacznie pod względem cech osobowości od mężczyzn niestosujących
przemocy, aczkolwiek są od nich mniej asertywni, charakteryzują się również niską samooceną, słabymi umiejętnościami społecznymi, nie potrafią
kontrolować swojego gniewu, są kłótliwi i skłonni do rękoczynów,
co zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia zachowań antyspołecznych.
Holtzworth-Munroe i Stuart
wyróżnili trzy typy takich mężczyzn:
-agresorzy
wyłącznie rodzinni, stosujący przemoc tylko w stosunku do
członków swojej
rodziny, bez oznak psychopatologii (około 50% sprawców przemocy);
-agresorzy z
pogranicza, dysforyczni z zaburzeniami psychicznymi i
emocjonalnymi, dopuszczający się również aktów
przestępczych poza kręgiem rodzinnym (25% sprawców);
-agresorzy
antyspołeczni dopuszczający się przemocy zarówno w rodzinie, jak i poza nią. Stosują
przemoc fizyczną, seksualną oraz psychiczną. Często nadużywają alkoholu bądź są
uzależnieni od narkotyków
(25% sprawców). Charakterystyczne w obrazie sprawcy przemocy są deficyty poznawcze przejawiające się
zaburzonym postrzeganiem ofiary przez zarzucanie na nią odpowiedzialności za swój gniew, brak empatii i oczekiwanie zrozumienia gwałtownego
zachowania. Poza tym agresor wymaga od ofiary zaspokojenia jego różnorodnych potrzeb,
nie licząc się z jej aktualnymi możliwościami. Napięcie i frustrację budzić
mogą także, bardzo częste w rodzinach doświadczających przemocy, problemy finansowe związane z
bezrobociem, złe warunki mieszkaniowe i brak
wsparcia społecznego. Stosowanie przemocy może więc być jedynym sposobem kontroli społecznego i
fizycznego otoczenia. Liczne deficyty w różnych obszarach funkcjonowania
społecznego przyczyniają się do izolacji sprawcy od otoczenia. Tym samym
ofiara staje się jedną z nielicznych osób, które
mu towarzyszą. Agresor stara się więc wszelkimi możliwymi sposobami zatrzymać ją przy sobie. Jest zazdrosny,
zaborczy i boi się porzucenia.
Sprawców przemocy charakteryzuje ponadto w SFERZE POZNAWCZEJ:
•Władza i posłuszeństwo jako
determinanty relacji z innymi ludźmi Tak, jak w strukturach społecznych, tak i w domu istnieje
jasno zdefiniowana hierarchia. Świat się dzieli na tych, co rozkazują oraz na
tych co powinni słuchać. "Każdy musi znać swoje miejsce.", "Ona
powinna wiedzieć co do niej należy” itp.
•Silne przekonanie o posiadaniu kogoś
(np. moja żona, moje dzieci - moja własność) Posiadanie daje automatycznie prawo do dysponowania. Jeżeli
coś jest moje, to JA ustalam jakie będą losy tego czegoś. Osoby Stosujące
Przemoc mając przekonanie o własności partnera lub/i dzieci, nie tylko
dysponując różnymi aspektami ich życia, "porządkując" ich potrzeby,
pragnienia, emocje i zachowania, lecz także utwierdzają ich w przedmiotowości
wobec własnej osoby.
•Sztywne zasady „porządku”, brak
tolerancji na spontaniczne lub inne zasady niż ustalone "Jakiś porządek musi być", "wszystko musi być
jak w zegarku, każdy musi robić to co do niego należy". Osobie Stosującej
Przemoc jest niezwykle trudno zaakceptować, że może istnieć inny porządek lub
"nieporządek". Wydaje się, że w sytuacjach zmiany scenariusza Osoba
Stosująca Przemoc odczuwa to w kategoriach destabilizacji, uruchamiając lęk i
poczucie zagrożenia. Jest w stanie zrobić wszystko, aby sytuacja wróciła do
"normy".
•Przekonanie o tym, że najlepszą drogą
do uzyskania szacunku jest wywołanie lęku, obawy, respektu Ten sposób myślenia jest bezpośrednio przejęty od rodziców.
Do dziś w wielu rodzinach, nawet tych nie stosujących przemocy na co dzień,
istnieje przekonanie, że pewna porcja lęku jest niezbędna, aby dziecko wykazało
szacunek "inaczej wejdzie na głowę”.
Sprawca przemocy ma silne przekonanie o tym, że najbardziej
skutecznym sposobem budowania szacunku jest wywoływanie lęku.
•Autorytarne poglądy Sprawca przemocy opowiadając o swojej rodzinie nie tylko
stawia się w pozycji "króla", lecz ustawia innych w pozycji
"poddanych". A jak się jest poddanym, to trzeba wykonać rozkazy.
•Rozwiązywanie konfliktów poprzez
używanie siły "Gdy się kończą argumenty, trzeba siłą postawić na
swoim". Bicie, atak, kara, groźba, zagrożenie, demonstracja siły, szantaż,
wzbudzanie lęku, poczucia winy itp., są to "znakomite instrumenty"
służące podporządkowaniu drugiego człowieka. One idą w ruch wtedy, gdy
silniejszy ma poczucie, że "wyczerpał wszelkie inne metody", aby
postawić na swoim.
•Duża tendencja do racjonalizacji Ta właściwość ma bezpośredni związek z poprzednimi. „Jeżeli
dopuściłem się przemocy, to musiały zaistnieć naprawdę istotne ku temu powody”.
Racjonalizacja służy głównie ochronie poczucia "bycia w porządku".
Chroni też przed ewentualnymi wyrzutami sumienia.
W SFERZE EMOCJONALNEJ:
•Niska wrażliwość Wrażliwość jest właściwością człowieka, która może być
rozwinięta przez odpowiednie doświadczenia oraz system wychowawczy. Istnieją co
najmniej dwa powody, dla których ta właściwość może zostać upośledzona. Sprawca przemocy w większości przypadków ma za sobą
doświadczenia doznawania przemocy. Trzeba pamiętać, że w sytuacjach silnego
cierpienia uruchamiamy mechanizm obronny polegający na znieczuleniu samego
siebie, by to cierpienie wytrzymać. Często też pojawia się myślenie
"wyrównawcze" - "skoro ja wytrzymałem jeszcze gorsze rzeczy, to
i on wytrzyma”.
Kształtowanie się tożsamości męskiej w duchu "małego
bojownika", któremu zabrania się wejścia do świata przeżywania
emocjonalnego. Tępienie oznak słabości poprzez teksty: "Nie płacz jak
baba, weź się garść, chłopaki nie płaczą" itp. sprawia, że dorosły
mężczyzna pokazuje na zewnątrz w sytuacjach trudnych najczęściej złość. Smutek,
bezradność, frustracja, ból, cierpienie, lęk, obawa, poczucie zagrożenia itp.,
znajdują swoje ujście właśnie w zachowaniach zabarwionych złością lub agresją.
Mężczyźni od samego początku procesu rozwojowego są uczeni, że emocje
wskazujące na słabość w szeroko pojętym znaczeniu są zarezerwowane dla świata
kobiecego. Dlatego też, gdy znajdują się w sytuacji, w której ktoś obok
przeżywa podobne uczucia (i w dodatku je wyraża), to jest to dla nich
niezrozumiałe i dążą do tego, by sytuacja jak najszybciej się skończyła.
•Brak empatii Empatia to zdolność współodczuwania z drugim człowiekiem. Aby
tę właściwość rozwinąć, niezbędne są sprzyjające warunki do rozwoju wrażliwości
i generalnie życia emocjonalnego. Osoba Stosująca Przemoc mająca bardzo sztywne
poglądy i przywiązana mocno do hierarchiczności relacji z innymi ludźmi,
posiadająca doświadczenia znieczulające oraz nie mająca kontaktu z własną sferą
emocjonalną, siłą rzeczy nie jest w stanie zarówno uruchomić jak i posługiwać
się empatią.
•Niepewność zwłaszcza w sferze
tożsamości Mężczyźni, u których kształtowano tradycyjną męska tożsamość
są niezwykle wrażliwi na wszelkiego rodzaju informacje mogące naruszyć ich
obraz siebie samego jako prawdziwego faceta.
•Niskie poczucie własnej wartości W głębi duszy Osoba Stosująca Przemoc jest bardzo niepewną
osobą. Pomimo dużych nakładów na kształtowanie obrazu siebie jako
omnipotentnego, potrafiącego poradzić sobie z każdą sytuacją, gdy zaczyna się
palić grunt pod nogami pozostaje niepewna siebie i przerażona jednostka.
•Niska świadomość i zdolność
rozpoznawania różnych stanów emocjonalnych Dla osoby stosującej przemoc każda wycieczka w to miejsce
jest nie tylko zagrażająca, lecz także niepotrzebna i mało zrozumiała. Gdy w
relacjach z innymi ludźmi zostaną uruchamiane emocje, a zwłaszcza te wskazujące
na słabość, te osoby dążą szybko do tego, aby stamtąd uciec. Nie potrafią
często uświadomić sobie własnych reakcji emocjonalnych na różne sytuacje. Stąd
wykazują silną tendencję do lokowania odpowiedzialności za dyskomfort na
zewnątrz, zazwyczaj u osoby krzywdzonej - „Ty mnie złościsz, gdybyś mnie nie
zdenerwowała…”.
•Łatwość przeżywania złości i gniewu Osoby stosujące przemoc mają jasno kształtowany świat relacji
między ludźmi. Jeśli jestem górą, to inni muszą się podporządkowywać. Nie
przestrzeganie tej zasady powoduje zakłócenie porządku. Cokolwiek, co nie jest
po ich myśli postrzegane jest jako "nie w porządku" lub
"przeciwko". Reakcją na to jest oczywiście złość i gniew.
•Zaborczość, zazdrość oraz lęk przed
porzuceniem Zaborczość i zazdrość służą uprawianiu władzy. Uruchamiają
kontrolę. Ta właśnie jest podstawowym instrumentem panowania nad relacjami. W
wyniku wyżej opisanych uwarunkowań emocjonalno - tożsamościowych (niskie
poczucie wartości, niepewność, tradycyjna męska tożsamość itp.) ewentualne
porzucenie przez partnerkę napawa lękiem. To porzucenie byłoby nie tylko
sytuacją potwierdzającą wewnętrzne dylematy, lecz także potwierdzeniem
przegranej oraz bycia słabym i gorszym.
W SFERZE BEHAWIORALNEJ:
•Zachowania agresywne - słaba
samokontrola Słaba samokontrola jest tak naprawdę często wymówką
usprawiedliwiającą zachowania agresywne podczas przemocy. Osoby Stosujące
Przemoc skarżą się na to, że pomimo starań nie potrafią panować nad sobą.
Analiza ich kontaktów z innymi osobami pokazują jednak, że potrafią oni w
różnych sytuacjach uruchamiać samokontrolę. Np. z policjantem, z szefem, z
kimś, wobec kogo nie mają przewagi. Doskonale wręcz odróżniają sytuacje, w
których brak panowania nad sobą może przynieść nieprzyjemne konsekwencje.
Zdarzają się jednak osoby, których poziom agresji jest tak wysoki, że wymaga to
treningu, a nieraz wspomagania farmakologicznego. Na szczęście liczba takich
osób nie jest zbyt duża.
Jeżeli myślisz że doświadczasz przemocy lub jesteś jej
sprawcą skontaktuj się z psychologiem, psychoterapeutą, interwentem kryzysowym
lub odpowiednimi instytucjami zajmującymi się problemem przemocy.
#CechySprawcówPrzemocy, #KontrolaZachowańAgresywnych,
#CzynnikiRyzyka, #Ofiara, #Sprawca Opracowała: mgr Klaudia Radecka •www.niebieskalinia.info •Grygorczuk A., Dzierżanowski K., Kiluk T. Mechanizmy psychologiczne
występujące w relacji ofiara–sprawca przemocy. Psychiatria 2009 6(2): 61-65 •Rode D. (2010) Psychologiczne uwarunkowania przemocy w rodzinie.
Charakterystyka sprawców. Katowice: Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego